Maks
Maksia miałam przyjemność fotografować w 12 dniu jego życia. Młody człowiek nie był specjalnie zainteresowany współpracą i nie zasypiał jak powinien;) Rodzice Maksa poprosili o naturalne zdjęcia noworodkowe, bez przebierania maluszka w studyjne ubranka noworodkowe, układania go w koszyczkach, itp. Takie zdjęcia lubię najbardziej: tu wybrane przeze mnie czarno-białe zdjęcia (kolorowe też powstały, ale ja zdecydowanie lubię właśnie te:)