12-dniowy Janek nie należy do śpiochów; uznał najwyraźniej, że szkoda życia na sen! Postanowił czuwać w czasie swojej sesji noworodkowej, bacznie obserwując co dzieje się na jego pierwszym większym wyjściu;) Poddał się po około 1,5 godziny kołysania i karmienia i voilà: takie oto zdjęcia udało nam się zrobić:)